Przebudowa dupleksera. Cz.3
Trzy obwody, to zawsze lepiej niż dwa... Tyle, że oczywiście trochę się traci na tłumieniu w paśmie przepustowym, znacznie zyskując na tłumieniu w paśmie zaporowym. Trzy rezonatory ćwierćfalowe z pułapkami szeregowymi, połączone odcinkami kabla semi-rigid RG402 i złączami N dają w sumie ok 2.1dB tłumienia w paśmie przepustowym (~0,5dB na każdy rezonator - pozostałe 0,6dB tracę na ew. niedopasowaniu, 6 wtykach N, 3 trójnikach N i dwóch odcinkach przewodu półsztywnego). Charakterystyka odniesiona jest do 0dB (normalizacja analizatora do beczki N wkręconej zamiast całego filtra). W takim układzie udało się uzyskać wyjątkowo dobry WFS. Myślę że to zakończy poszukiwanie rozwiązania konstrukcyjnego dla gałęzi filtra przeznaczonej dla nadajnika.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć gotowych pętli sprzęgających (25x12,5mm, odległość 4mm od rezonatora) i samego strojenia trzech połączonych obwodów.
W najbliższym czasie zajmę się torem odbiornika. Tu sprawa przedstawia się nieco trudniej. Pierwsze próby nie wyglądają zbyt obiecująco, ze względu na trudność z uzyskaniem pułapki ulokowanej z prawej strony pasma przepustowego. Okazuje się, że odwrócenie filtra nie koniecznie musi być takie proste, jak się na początku wydaje. Rozwiązanie z większą indukcyjnością a mniejszą pojemnością daje niewiele - ponieważ wraz ze zwiększeniem rozmiarów pętli rośnie wartość sprzężenia i pogarsza się stromość zboczy. Zdecydowanie pozostanie układ autotransformatorowy, jednakże doprowadzenie będzie wykonane taśmą Ag 6mm a nie drutem Cu-Ag 2mm. Wynik pierwszego strojenia zamieszczam poniżej.